29 maja w związku z obchodami Smerfowego Dnia Dziecka, maluszki przyszły do żłobka ubrane na biało-niebiesko. Wspólną zabawę tego dnia, rozpoczęliśmy od magicznego zaklęcia, za sprawą, którego w mgnieniu oka na głowie każdego chłopca i dziewczynki, pojawiła się najprawdziwsza smerfna czapka. Później szukaliśmy figurek smerfów w kulkach hydrożelowych. Następnie poznaliśmy imiona kilku smerfów i wspólnie opisywaliśmy ich wygląd. Później, tak jak smerf Osiłek, wykonywaliśmy różne ćwiczenia sprawnościowe: przejście przez koło z frędzlowymi hula – hop, a dla zacieśnienia relacji w grupach, zatańczyliśmy kilka smerfastycznych tańców, oczywiście w rytm smerfnych przebojów. Była również chwila odpoczynku, podczas której mieliśmy okazję położyć się na kocu i odbijać nogami smerfne balony zawieszone na sznurku. Razem ze smerfem Malarzem pokolorowaliśmy balony farbami oraz każda grupa wyklejała bibułą postać dużego smerfa. Później razem ze Smerfem Kucharzem zjedliśmy smerfowy deser w postaci galaretki z bitą śmietaną. Cóż to była za pyszna uczta!!! Na koniec dnia odbyła się szalona bitwa z balonami wodnymi.
To był smerfastyczny dzień. Szkoda tylko, że skończył się tak szybko. Wszystkie dzieciaki, te małe i duże 😊)), świetnie się bawiły.
Dziękujemy ciociom z kuchni za przygotowanie pysznego deseru.
