Święto Kubusia Puchatka

W poniedziałek swoje urodziny świętował w żłobku nie byle jaki gość, bo sam Kubuś Puchatek. Dzieci już kilka dni wcześniej przygotowywały się do tej uroczystości, ozdabiając papierowe baloniki i piekąc miodowe ciasteczka. Mali kucharze dzielnie odmierzali i dodawali składniki ciasta, stymulując swoje zmysły węchu i dotyku. Ugniatali i rozwałkowywali ciasto, by móc powykrawać puchatkowe ciasteczka. Dzieci z sali 2 podzieliły się przygotowanym przez siebie ciastem z maluszkami, by i one mogły przygotować słodkie smakołyki. Najstarsze dzieci poznawały także zabawę muzyczną „Pieczemy ciasto” z wykorzystaniem gniotków, dzięki której doskonaliły motorykę małą.

W dniu imprezy dzieci zjawiły się w żłobku ubrane w stroje z postaciami ze Stumilowego Lasu. Na śniadanie czekał na nie prawdziwy rarytas – chałka drożdżowa z masłem i miodem. Podczas słuchania czytanych przez opiekunki historii poznali przyjaciół Kubusia, by następnie z zapartym tchem śledzić ich przygody na ekranie. Wykazali się też odwagą, ruszając w wielką wyprawę do Stumilowego Lasu, pokonując po drodze przestrzenne przeszkody. Czekały na nich także „puchatkowe puzzle”, które układali z zapałem, chętnie sprawdzając, jaka postać się na nich skrywa. Najmłodsi zbierali również miód dla Puchatka, bawiąc się sensorycznym plastrem miodu. Wtedy też rozpoczęła się najważniejsza część dnia – przyjęcie urodzinowe. Razem z Ciociami dzieci odśpiewały solenizantowi „Sto lat”, pozując do pamiątkowego zdjęcia oraz zajadając z nim smaczne owoce. Nie mogło być mowy o imprezie bez urodzinowych tańców. Młodsze dzieci harcowały z Prosiaczkiem, zaś starsze bawiły się z Kubusiem gumą animacyjną. Radości i śmiechom nie było końca, a na pamiątkę tego dnia, każdy uczestnik zabaw zabrał do domu torebkę ciasteczek i puchatkowy balonik.

Skip to content