Phil Bosman powiedział: „Dziecko jest chodzącym cudem: jedynym, wyjątkowym i niepowtarzalnym”. Dzieci są naszym największym skarbem i przyszłością, a troska o nie jest obowiązkiem, ale również przyjemnością, bo cóż może się równać radosnemu uśmiechowi malucha czy tymi czasem lepkimi, czasem brudzącymi uściskami, którymi nas obdarzają?
Czerwiec rozpoczęliśmy bardzo ważnym, o ile nie najważniejszym, świętem w naszej placówce – Dniem Dziecka. Podkreślając wagę tego wydarzenia świętowaliśmy aż dwa dni: w piątek 31 maja oraz w poniedziałek 3 czerwca.
W piątek dzieci wraz z ciociami cieszyły się z poprawy pogody, podskakując i rozrabiając na podwórku przy muzyce, starając się złapać ulatujące do nieba bańki mydlane i prześcigając się w gonitwach z balonami. Niespodziankę dla wszystkich miała nasza Pani Dyrektor – każda grupa otrzymała nowe książeczki oraz klocki typu wafle. Dzieci z najstarszej grupy otrzymały również puzzle, którymi jednak z pewnością chętnie podzielą się z młodszymi kolegami i koleżankami. Na pożegnanie każdy otrzymał mały prezent.
Poniedziałek minął nam na tworzeniu przeróżnych budowli z nowych klocków, czytaniu nowych książeczek, układaniu puzzli, ale najważniejszym punktem dnia było uroczyste otwarcie placu zabaw i nasza pierwsza wyprawa na niego. Maluchy, uzbrojone w kapelusiki i czapeczki, dzielnie pokonywały zjazd na zjeżdżalni, huśtały się na huśtawkach i hasały po piasku. Uśmiechy nie schodziły z ich twarzy, a entuzjazmu nie osłabił nawet upał.
Wszystkim naszym podopiecznym życzymy uśmiechu od ucha do ucha, co dzień nowych przygód, samych radosnych dni i wszystkiego, wszystkiego najlepszego.